13 stycznia 2012

"Z mocy bezprawia" - Wojciech Sumliński

Mocna. Wciągająca. Przerażająca.
Historia dziennikarza śledczego oskarżonego o handel aneksem do raportu o likwidacji WSI.

Polityczna strona problemu znana mi była z przekazów medialnych, ale całość powiązana z osobistą tragedia dziennikarza przygniata. Tym bardziej, że mowa o wydarzeniach, które dzieją się na naszych oczach. Naprawdę warto. Polecam.


ALTER EGO: Z jednej strony książka opowiada o istotnych wydarzeniach społeczno-politycznych, a z drugiej pokazuje ludzki i duchowy wymiar, o którym nie dowiemy się z oczywistych względów z ekranu telewizora.
-------------------------


„Książka Wojtka Sumlińskiego, to po prostu dynamit. Jeden z najlepszych i najodważniejszych dziennikarzy śledczych opowiada nam o ukrytych mechanizmach władzy i prawdziwych korzeniach polskiego bogactwa. Cena, jaką za zdobycie tej wiedzy zapłacił, nie pozwala w jego relację wątpić" - Rafał A. Ziemkiewicz

Jak to możliwe, że w wolnej Polsce śledztwo w sprawie ujawnienia wszystkich osób odpowiedzialnych za śmierć błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki trwa od ponad 20 lat i utknęło w martwym punkcie? Jak to się stało, że prezydent Aleksander Kwaśniewski wolał „zaśpiewać i zatańczyć”, niż stanąć przed Sejmową Komisją Śledczą? Jak doszło do tego, że w 2006 roku oficerowie Wojskowych Służb Informacyjnych usiłowali uwikłać polskich biskupów w opatrzoną klauzulą najwyższej tajemnicy kombinację operacyjną? W jakim celu Bronisław Komorowski spotykał się z oficerami kontrwywiadu PRL? Jak to możliwe, że niedługo przed śmiercią Andrzej Lepper powierzył dokumenty stanowiące dla niego „polisę na życie” człowiekowi powiązanemu z tajnymi służbami? Jaką cenę trzeba zapłacić w III RP za ujawnianie niewygodnej dla elit prawdy?
Odpowiedzi na te wszystkie pytania są zawarte w książce  „Z mocy bezprawia” dając sugestywny i przekonujący obraz czegoś, czego oficjalnie nie ma, a co od lat podskórnie niszczy naszą Ojczyznę i tych, którzy usiłują to zdemaskować. (Fronda)

Ilość stron: 400