13 kwietnia 2011

"Weronika postanawia umrzeć" - Paulo Coelho

Opowieść o dziewczynie, która postanawia umrzeć. Po nieudanej próbie trafia do szpitala psychiatrycznego, gdzie dowiaduje się, że środki nasenne uszkodziły prawą komorę serca i zostało jej jeszcze 5, 6 dni życia.
J.


ALTER EGO: P.Coelho nie należy do moim faworytów - potwierdziło się to po raz kolejny. Nie najgorsza historia, mniej sprawnie napisana niż Alchemik... i tyle. Najładniejszy w tym wszystkim jest tytuł :-)

Pamiętajmy też, jak dowodzą "myśli" jednej z postaci, że po 3, 4 latach wspólnego mieszkania, w małżeństwie znika pożądanie. Żona czuje się odrzucona, mąż jest niewolnikiem małżeństwa, i wtedy pojawia się Gorycz... warto więc od czasu do czasu nie mieszkać ze sobą! ;-)

----------------------------------

Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu...
Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej.
Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie. Weronika postanawia umrzeć bez wyraźnego powodu, bez żalu i bez patosu. Jej życie stało się mdłe, jak potrawa bez przypraw, pozbawione ziarna szaleństwa. A gdzie szukać szaleństwa, jeśli nie w domu wariatów, pośród tych, którzy obdarzeni nim zostali w nadmiarze? Weronika uczy się życia na nowo, poznaje siebie samą, zmartwychwstaje.
Weronika chce żyć inaczej...

Brak komentarzy: